Opis forum
Wychodzę na polanę spokojny i opanowany. Myślę co by tu złapać na początek. Pomyślałem że pokemon trawiasty byłby dobry na start, więc za takimi się ochoczo rozglądałem.
Offline
Offline
Nie zmartwiło mnie to ani trochę i z podniesioną głową szukałem dalej.
Offline
Offline
Udałem że tak jest i poszedłem dalej. Stworek jest ładny i okazały, lecz jeżeli miałbym go złapać to nie tym razem. Potrzebuję jakiejś podstawy dla mojego squad'u, a takowej nie mógł mi zapewnić kotek z Sinnoh.
Offline
Widzisz Rattata Mówi Ludzkim Głosem :
-Hej Green to ja twój przyjaciel z dzieciństwa ratek(Gdy byłeś mały miałeś takiego pkemona lecz go wypuściłeś).Co tam u ciebie?
Karta Trenera
Moje Pokemony:
Offline
- No cześć koleżko, jak widzisz jestem w przygodzie. A ty masz już swojego trenera?
Offline
Offline
- Może znasz jakieś ciekawe ruchy, od ostatniego spotkania. Kto wie, może się jeszcze nie rozstaniemy.
Offline
Wtedy znałem Tylko tackle teraz znam:
Tackle, Quick Attack, Bite, Hyper Fang
Karta Trenera
Moje Pokemony:
Offline
- To bardzo dużo się nauczyłeś od ostatniego razu. Nie wiedziałem że na tyle cie stać. Może chciałbyś ze mną pozostać i zostać moim przyjacielem do końca?
Offline
Oczywiście Z tego Zachwycenia że może być ze starym kolegą zaczął błyszczeć czyżby :
-->
Super Ewoluowałem
Karta Trenera
Moje Pokemony:
Offline
- Ja też się ogromnie cieszę! Właź to pokeball'a i pędzimy dalej.
Powiedziałem ucieszony.
Offline
idziecie dalej a ja nie mam czasu więc sam sobie kg edytuj
Karta Trenera
Moje Pokemony:
Offline
[ Okej. ]
Idę dalej i nadal poszukuję upragnionego pokemona trawiastego.
Offline
Offline
Bulbasaur był silnym pokemonem i numerem jeden z pokedex'a, lecz jego postać mi jakoś dziwnie nie pasowała. Zrezygnowałem z poszukiwań pokemonów trawiastych i zacząłem się rozglądać ogólnie za jakimkolwiek życiem.
Offline
Lekko sfrustrowany, lecz nie opadnięty z sił zacząłem się uważniej przyglądać za pokemonem który rzeczywiście wzmocniłby mój już dosyć silny squad.
Offline
Offline
Wypuściłem szybko Raticate i odskoczyłem razem z nim.
- Ratku, to będzie nasza pierwsza walka i dobry trening. Do boju! Na sam początek niech oberwie od ciebie Hyper Fang'iem.
Offline
- Spokojnie. Pomimo iż jest ci trudno to się skoncentruj. On wpadł w furię, więc nie będzie uważał na szczegóły, a ty to wykorzystasz. Poczekaj na jego furiacki atak i wskocz mu na grzbiet atakując go Hyper Fang'iem.
Offline
Thrash Taurosa Uszkadza obaj trafiają
T - 70%
Wściekły
R-50%
Napalony do walki
Karta Trenera
Moje Pokemony:
Offline
- Uważaj teraz, jesteś już trochę obity, ale mimo wszystko trzymasz ducha walki i walczysz doskonale, a więc teraz powróć do pokeball'a.
Wróciłem myszę do kuli i przypiąłem do paska. To był ryzykowny plan stanąć na przeciwko wściekłego byka. Wyciągnąłem rękę do przodu i krzyknąłem:
- Koniec walki!
Offline
Rat Wyskakuje z kuli i bam
T - 40%
osłabiony
R-50%
Napalony do walki
Karta Trenera
Moje Pokemony:
Offline
- No to teraz mnie zaskoczyłeś. Jak tego tak bardzo chcesz to walczmy! Osłab przednie nogi dryblasa atakując go Bite w obydwie kończyny.
Offline
nie zaufaj mi mam taktykę i akakuje tackle w jego plecy(to Jego słaby punkt) Tauros atakuje Głową
T - 20%
Wściekły
R-40%
Napalony do walki
Karta Trenera
Moje Pokemony:
Offline
- Jak chcesz, tylko spróbuj zaatakować go w te plecy silniejszym atakiem np. takim jak Hyper Fang.
Offline
Dzięki za radę Hyper Fang
T - 0%
Niezdolny do walki
R-40%
Napalony do walki
Karta Trenera
Moje Pokemony:
Offline
- Widziałeś, świetnie sobie poradziłeś z tym byczkiem. Teraz zostawmy go w spokoju i niech sobie pośpi i odpocznie, tak jak ty teraz powinieneś w kuli. Powrót.
Po tym jak czerwony laser sięgną Raticte'a. Ominąłem padniętego Tauros'a i szukam kolejnych poków, lecz tym razem do złapania.
Offline
Offline
Jednego pokemona normalnego mam, a dwóch nie potrzebuję. Omijam jego odpoczywające cielsko i pędzę dalej szukać nowych pokemonów.
Offline
Offline
Charakterystyczna zielona małpa z regionu Unova. Ciekawe.. Postanowiłem się z nią zaprzyjaźnić. Podszedłem nie za blisko i przywitałem ją serdecznie pytając jak się miewa.
Offline
- Ojj, przepraszam. - powiedziałem podnosząc lekko zgniecionego banana. Jeżeli jest całkiem rozgnieciony wyrzucam gdzieś w krzaki i szukam wzrokiem nowego. Jeżeli nadaje się do jedzenia podaję małpce.
Offline
Offline
Zrywam dwa i obdarowuję nimi pokemona małpkę.
Offline
Offline
Trochę się przestraszyłem 'bananowego' stwora i odpuściłem sobie pogawędkę z obydwoma kolegami i oddalam się coraz dalej.
Offline
Przystaję na chwilę patrząc za plecy. Obracam się w powolnym tempie. Kiedy małpka dobiegnie dość blisko, pytam jej dlaczego za mną biegnie.
Offline
Wyciągam do niej ramiona i mówi że przy mnie będzie zawsze bezpieczna. W jednej ręce mam pokeball, a w drugiej pokedex gotowy do skanu.
Offline